Najważniejszy zrealizowany przeze mnie projekt „sieć szpitali”

Najważniejsze zrealizowane projekty

Najważniejszy zrealizowany projekt – „sieć szpitali, czyli system podstawowego szpitalnego zabezpieczenia świadczeń zdrowotnych.

Od samego początku kierowałem i odpowiadałem za ten wielki projekt. Został on skutecznie przygotowany i wdrożony, co nie zawsze się udaje. Kierowałem nim przy udziale ekspertów NFZ i zewnętrznych oraz pracowników Ministerstwa Zdrowia oraz sam w znacznej mierze  budowałem zarówno projekt jak i jego należyte oprzyrządowanie prawne i funkcjonalne.

Sieć szpitali udało się skutecznie opracować, przygotować i wdrożyć.

Rozwiązanie systemowe „sieci szpitali” po raz pierwszy w sposób jasny określa zakres regulacji państwa i jej granice określając jednocześnie obszary dziedzinowe i podmiotowe oraz zakresy świadczeń zdrowotnych poddanych regulacji konkursowania ofert.

Z punktu widzenia dostępu do świadczeń zdrowotnych dla pacjentów oraz funkcjonowania powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego, „sieć szpitali” stanowiła największą i  najgłębszą korektę tego systemu od kilkunastu lat, zasadniczo zmieniając systemowe – centralne i lokalne – parametry i układy sił związane z kontraktowaniem i rozliczaniem świadczeń zdrowotnych.

Wdrożenie projektu „sieci szpitali” to duża nowela oraz dwie mniejsze nowelizacje ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, to cztery duże i znaczące nowe rozporządzenia Ministra Zdrowia, dotyczące: szczegółowych kryteriów kwalifikacji; zasad ustalania ryczałtu systemu „sieci szpitali” na pierwszy okres rozliczeniowy, sposobu ustalania ryczałtu systemu „sieci szpitali”; wykazu świadczeń opieki zdrowotnej odrębnie finansowanych (poza ryczałtem); to istotna zmiana rozporządzenia w sprawie standardów jakości dla medycznych laboratoriów diagnostycznych i mikrobiologicznych.

Wdrożenie „sieci szpitali” to bardzo wiele spotkań z przedstawicielami szpitali i korporacji szpitalnych: Federacją Szpitali Polskich, Konfederacją Pracodawców, Związkiem Szpitali Powiatowych, organizacją szpitali prywatnych, grupami szpitali monoprofilowych; dyrektorami szpitali, samorządowcami ze Związku Powiatów Polskich, z  Konwentem Marszałków Województw itd.

Wdrożenie „sieci szpitali” to ogromna praca analityczna, zestawianie danych: Narodowego Funduszu Zdrowia, map potrzeb zdrowotnych, statystyki medycznej; przeprowadzanie symulacji i analizy wrażliwości przygotowywanych rozwiązań. (To zdanie jest takie krótkie a ile to było poświęconego czasu mojego i współpracowników).

Cały proces przygotowania, konsultacji i wdrożenia projektu „sieci szpital” przebiegał sprawnie i  nie wywołał negatywnych skutków o charakterze społecznym czy politycznym.

Jest to o tyle istotne, że z punktu widzenia dostępu do świadczeń zdrowotnych dla pacjentów oraz funkcjonowania powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego, „sieć szpitali” stanowiła największą i  najgłębszą korektę tego systemu od kilkunastu lat, zasadniczo zmieniając systemowe – centralne i lokalne – parametry i układy sił związane z kontraktowaniem i rozliczaniem świadczeń zdrowotnych.

„Sieć szpitali” – po co ten projekt.

Dalsze funkcjonowanie systemu lecznictwa szpitalnego opartego w całości na budowie dostępu do świadczeń zdrowotnych dla pacjentów w oparciu o przeprowadzane konkursy ofert, było nie do utrzymania. Wiedzieli to również poprzednicy, którzy uciekali od problemu poprzez kilkukrotne systemowe aneksowanie zawartych umów. Ostatnie wielkie konkursy ofert, przed rokiem 2017 czyli datą wprowadzenia „sieci szpitali” zostały przeprowadzone w roku 2012.

W systemie organizacji dostępu do świadczeń opieki zdrowotnej przed wprowadzeniem rozwiązania „sieci szpitali” identyfikowaliśmy następujące zjawiska wymagające zmiany:

  1. Zachwiana została zasada udzielania świadczeń zdrowotnych w sposób kompleksowy
    i ciągły. Okresowe postępowania konkursowe, dotyczące wyodrębnionych zakresów/profili świadczeń oraz systemy rozliczeń tych wyodrębnionych zakresów/profili oparte, co zasady, na modelu fee-for-service oraz systemie rozliczeń Jednorodnych Grup Pacjentów, promowały, zamiast ww. kompleksowości, fragmentację procesu udzielania świadczeń. W efekcie zasadnicze znacznie uzyskiwało rozliczenie wyodrębnionego zakresu/profilu świadczeń – stanowiącego od strony klinicznej tylko jeden z elementów procesu leczenia – kosztem udzielania świadczeń w sposób skoordynowany, gdzie pacjent miałby zapewniony dostęp do kompleksowych świadczeń zdrowotnych, obejmujących nie poszczególne procedury ale cały cykl leczenia. Należy zauważyć, że dotyczy to zarówno koordynacji świadczeń udzielanych w ramach poszczególnych zakresów świadczeń, jak i między zakresami (np. leczeniem szpitalnym i ambulatoryjnym leczeniem specjalistycznym). Konsekwencją takich zasad zawierania umów jest więc swoiste rozmycie wyraźnie niegdyś wyodrębnionych poziomów opieki szpitalnej i specjalistycznej. Stan taki utrudnia świadome i racjonalne kształtowanie właściwego zabezpieczenia dostępu do świadczeń w tym zakresie. Jest to jedna z istotnych cech obecnego systemu opieki zdrowotnej, oznaczająca poważne jego nieuporządkowanie i umożliwiająca rozwijanie aktywności podmiotów leczniczych, w szczególności podmiotów szpitalnych, w zbyt szerokim zakresie świadczeń zdrowotnych.

  2. Występowała sytuacja kształtowania struktury szpitali funkcjonujących w systemie publicznym, jak i wewnętrznej struktury organizacyjnej, przede wszystkim w oparciu o produkty konkursowe/rozliczeniowe konstruowane przez płatnika świadczeń a nie w oparciu o potrzeby zdrowotne.

  3. Funkcjonujące unormowania, poddające szpitale okresowym zmianom wynikającym z postępowań konkursowych, wywoływały po stronie szpitali permanentny stan niepewności co do przyszłych warunków finansowania ich działalności, co utrudniało racjonalne inwestycje oraz długofalową politykę kadrową, a także przyczyniało się do marnotrawstwa zasobów.

  4. Podobne nieefektywne zachowania dotyczyły kształtowania wewnętrznych struktur organizacyjnych. Szpitale, często aby uzyskać dodatkowe finansowanie tworzyły dodatkowe oddziały i pododdziały szpitalne, co powodowało komplikację struktury organizacyjnej, a tym samym zarządczej jednostek. Łączna kwota kontraktu powstawała w wyniku sumowania kwot cząstkowych, które z kolei były wynikiem odrębnych postępowań konkursowych. Możliwość dokonywania przesunięć środków między kwotami cząstkowymi była ograniczona i trudno uznać, to za podstawę do racjonalnego i efektywnego zarządzania wielooddziałowym szpitalem jako całością. To z kolei często prowadziło do powstawania tzw. „nadwykonań” w niektórych zakresach świadczeń, przy jednoczasowym występowaniu tzw. „niewykonań” tj. udzielaniu świadczeń poniżej wartości ustalonej w umowie. Połączenie finansowania „za usługę” z rozliczeniem na podstawie Jednorodnych Grup Pacjentów powodowało ponadto presję na rozliczanie świadczeń względnie lepiej taryfikowanych oraz ograniczanie kosztów własnych przez kierowanie bardziej skomplikowanych przypadków do innych podmiotów. To samo zjawisko obserwowane było na linii świadczenia szpitalne – ambulatoryjna opieka specjalistyczna. Szpital działający w oparciu o tak rozumianą „racjonalność” funkcjonowania systemu, realizując oba zakresy świadczeń (ambulatoryjne i szpitalne), często udzielał świadczeń w ramach hospitalizacji, celem uzyskania większych przychodów.

(patrz źródło: uzasadnienie ustawa z dnia 23 marca 2017 o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych)

Wdrożone rozwiązanie „sieci szpitali” pozwala na:

  • uporządkowanie i ustrukturyzowane sektora lecznictwa szpitalnego,

  • poprawę koordynacji i ciągłości opieki nad pacjentem,

  • lepsze dostosowanie struktury organizacyjnej podmiotów leczniczych oraz struktury wykonywanych świadczeń zdrowotnych do aktualnych potrzeb pacjentów,

  • określenie zakresów i obszarów możliwych kierunków rozwoju szpitali w poszczególnych kategoriach,

  • bardziej racjonalne gospodarowanie zasobami na opiekę zdrowotną,

  • zwiększenie stabilności finansowej szpitali, a przez to poprawę warunków do inwestowania w ich rozwój.